You are currently viewing Co zamiast koła zapasowego w samochodzie?

Co zamiast koła zapasowego w samochodzie?

Co zamiast koła zapasowego w samochodzie?

Koła zapasowe są obecnie uznawane za przeżytek. Trudno się temu dziwić, ponieważ wożenie ze sobą dodatkowego przedmiotu bywa po prostu kłopotliwe. Nie każdy pojazd ma wystarczająco dużo miejsca, aby schować tak duży element. Co w takim razie zastosować w miejsce koła zapasowego? Najbardziej opłacalny jest obecnie zestaw naprawczy do opon. Dlaczego? Opowiemy o tym więcej w naszym wpisie. Zachęcamy do lektury!

Problemy z kołami zapasowymi

Tak zwany „zapas” ma kilka wad, w tym jedną oczywistą: zajmuje sporo miejsca i zmniejsza przez to pojemność bagażnika pojazdu. Większe zakupy czy wyjazd na wakacje z wyposażaniem sportowym może być znacznie utrudniony właśnie z powodu jednego dodatkowego koła. Przebita opona nie jest tak częstym problemem, aby usprawiedliwiała ciągłe trzymanie w pojeździe sporych rozmiarów elementu. A przynajmniej nie ma dla tego usprawiedliwienia teraz, gdy dostępna jest doskonała alternatywa.

Zanim wspomnimy o zestawach naprawczych, trzeba jeszcze podkreślić jedną istotną wadę zapasowego ogumienia. Mowa o stopniu jego zużycia. Koło zapasowe nie jest użytkowane na równi z pozostałymi oponami w samochodzie, co rodzi pewne wątpliwości przy wymianie. Pozostałe trzy zużyte koła mają inną przyczepność, głębokość bieżnika itd. Poza tym dodatkowe ogumienie jest zazwyczaj letnie, a w najlepszym wypadku uniwersalne, co jednak i tak niesie za sobą parę problemów. Dlatego zmiana jednego koła na nowe bywa ryzykowna.

Przebita opona w praktyce. Co robić?

Oczywiście zawsze można skorzystać z pomocy drogowej. Fachowcy docierają na miejsce zdarzenia stosunkowo szybko wraz z całym potrzebnym sprzętem. Wymiana nie powinna trwać dłużej niż kilkanaście minut. Do tego jeszcze tylko trzeba doliczyć czas formalności i płatności. To z pewnością wygodne wyjście z sytuacji, ale dość czasochłonne. A przede wszystkim kosztowne. Czy przyjazd mobilnej wulkanizacji faktycznie jest tym, czego wymaga przebita opona. Co robić w takim razie? Najlepiej zawsze mieć pod ręką (a konkretnie w bagażniku samochodu) zestaw naprawczy.

To popularne rozwiązanie, z którego korzysta coraz więcej producentów. Warto wspomnieć chociażby Volvo, Skodę, Mercedes-Benza, Porsche czy Bugatti. Ich samochody są standardowo wyposażone w profesjonalne zestawy naprawcze, które pomagają kierowcom uporać się z problemem przebitej opony w ekspresowym tempie. Na dodatek bez angażowania fachowców. W praktyce każdy może samodzielnie wyeliminować usterkę i natychmiast ruszyć w dalszą drogę.

Jak w prosty sposób można naprawić przebitą oponę?

Naprawa koła na własną rękę nie może być trudna. Inaczej zestawy nie stanowiłyby tak atrakcyjnej alternatywy dla tradycyjnych kół zapasowych. Dlatego właśnie zostały zaprojektowane z myślą o jak najprostszej obsłudze. W praktyce pozwalają na użycie przez jedną tylko osobę. Bez konieczności użycia lewarka czy klucza do kół.

Zestaw naprawczy do pompowania opon Aircom jest bezkonkurencyjny pod względem prostoty obsługi. Jak naprawić przebitą oponę z jego pomocą? Na samym początku należy zlokalizować usterkę. Już w tym momencie zauważa się przewagę zestawu nad kołami zapasowymi. Nie trzeba bowiem podnosić samochodu, aby zrobić cokolwiek przy oponie. Po znalezieniu źródła problemu wystarczy podłączyć butelkę do kompresora, a następnie dokręcić wąż z jednej strony do złącza w butelce, a z drugiej do wentyla w oponie. Na samym końcu doprowadza się kabel sieciowy kompresora do gniazda samochodowego. Potem nie trzeba się już niczym przejmować. Włączony kompresor wypełni przebicie, co pozwoli na pokonanie ok. 200 kilometrów przy prędkości 80 km/h. To w zupełności wystarczy do tego, aby dotrzeć do warsztatu.

Powyższa instrukcja doskonale obrazuje łatwość uporania się z przebitą oponą. Nie powinno to sprawdzić problemów nawet początkującym kierowcom. Warto przy tym zauważyć, że zestaw naprawczy Aircom jest najmniejszym i najlżejszym (1,5 kg) tego typu produktem na rynku, dzięki czemu nie przyczynia się do zwiększenia spalania pojazdu.

Czym można zastąpić tradycyjne koło zapasowe?

Wszystkie wady związane z wożeniem ze sobą kół zapasowych zostały już wymienione. Opisaliśmy też najważniejsze zalety oraz sposób użytkowania zestawów naprawczych. To nie powinno pozostawiać wątpliwości w kwestii tego, czym zastąpić koło zapasowe.

Do zestawów naprawczych przekonuje się coraz więcej producentów. Narzędzia pojawiają się nie tylko w mniejszych modelach, które nie mają miejsca na dodatkowy bagaż, ale również w większych. Duże pojazdy nie tracą w ten sposób jednej ze swoich głównych zalet, czyli sporej przestrzeni bagażowej. Trzeba też założyć, że konieczność skorzystania z zapasowego koła może nigdy nie nastąpić (choć trzeba do tego dużo szczęścia połączonego z niskim stopniem eksploatacji samochodu i jazdą w naprawdę bezpiecznych warunkach). Wówczas wożenie ze sobą dość sporego, dodatkowego bagażu staje się wyjątkowo uciążliwe.

Warto przy tym podkreślić, że o ile tradycyjne „zapasy” są jednorazowego użytku, to zestaw naprawczy można użytkować wielokrotnie. Wystarczy wyobrazić sobie sytuację, w której awarii ulegają dwie opony pojazdu. Zajmujące miejsce w bagażniku koło zapasowe jest wówczas bezużyteczne, ponieważ i tak samochód nie pojedzie dalej. Tymczasem zestawy naprawcze nie mają takich ograniczeń. Pozwalają wyjść nawet z najtrudniejszej sytuacji niskim kosztem.

Właśnie dlatego warto postawić na nowoczesne rozwiązania. Obecnie zestawy naprawcze nie są alternatywą, ale nowym standardem w zakresie problemów z przebitymi oponami. Można więc spodziewać się ich na wyposażeniu każdego nowego pojazdu profesjonalnych producentów.