You are currently viewing Jak ciśnienie w oponach wpływa na jazdę samochodem i osiągi?

Jak ciśnienie w oponach wpływa na jazdę samochodem i osiągi?

Jak ciśnienie w oponach wpływa na jazdę samochodem i osiągi?

Producenci samochodów informują o prawidłowym ciśnieniu kół, jakie powinien zapewnić kierowca. To czy kierowcy dbają o utrzymywanie właściwego ciśnienia to inna sprawa. Przyjrzyjmy się jakie konsekwencje może mieć bagatelizowanie tego pomijanego często zagadnienia. Spróbujemy też odpowiedzieć na pozornie proste pytanie: jakie ciśnienie w oponach nazywamy prawidłowym?

Ciśnienie w oponach a osiągi auta

Od czego zależy ciśnienie?

Mówiąc najkrócej – od wskazań producenta (zarówno samej opony jak i samochodu). To jedyne wiążące wskaźniki, których winniśmy zawsze przestrzegać. Jednak nawet producenci zaznaczają, że ciśnienie w kołach nie zawsze jest wartością niezmienną. Zależy ono od stopnia obciążenia pojazdu (wyższe obciążenie to powód do dopompowania kół), a także od tego czy na myśli mamy koła tylne czy przednie. Może się okazać, że wytwórca naszego ogumienia ma inne zalecenia dla osób chcących jeździć ekologicznie, a inne dla tych, którzy często prostują prawą nogę lub lubią „pobawić się” w terenie. Prawidłowe ciśnienie w oponach nie musi zatem być wartością stałą. Parafrazując znaną maksymę: pokaż mi jak chcesz używać samochodu, a powiem ci jakiego ciśnienia potrzebujesz. Są jednak ogólne zasady, których stosowanie może przydać się każdemu.

Ciśnienie zbyt niskie

To właśnie za mała ilość powietrza w kole jest naszym głównym wrogiem. Naszym, samochodu i przede wszystkim naszego bezpieczeństwa. Zacznijmy od tego, że zbyt niskie ciśnienie najszybciej odczuje nasza kieszeń. Mało powietrza to duże opory toczenia, a to z kolei ma bezpośrednie przełożenie na zużycie paliwa. Gdy jedziemy na niedopompowanych kołach, silnik musi włożyć więcej energii we wprawianie naszego auta w ruch. Energię, jak wiadomo, silnik czerpie ze znajdującego się w baku paliwa. Powinniśmy liczyć się także z tym, że notoryczny „kapeć” pozostawi ślady na naszym ogumieniu. Nierównomiernie rozchodzące się siły spowodują szybsze zużycie opon. Jeżeli jednak te argumenty nie są wystarczające, spójrzmy na kwestie bezpieczeństwa. Istnieją badania udowadniające, że jazda w deszczu na niedostatecznie napompowanych oponach aż o 50 procent zwiększa ryzyko aquaplaningu. Mówiąc wprost: zjawiska polegającego na utracie przyczepności w wyniku jazdy po pokrytej wodą jezdni. Niewiele bezpieczniej możemy się czuć w suchy i słoneczny dzień. Małe ciśnienie w kole powoduje bowiem wzrastanie temperatury wewnątrz opony. W skrajnych przypadkach może to doprowadzić do jej wystrzału. Ostatnim grożącym nam niebezpieczeństwem jest wydłużenie drogi hamowania. Ta konsekwencja jest o tyle groźna, że może nas spotkać niezależnie od pory dnia czy roku. Pamiętajmy, że szczególnie niebezpieczna jest sytuacja, w której niedopompowane są koła przednie.

Ciśnienie w oponach zbyt wysokie

Tu mamy lepsze wieści. Ciśnienie za wysokie nie niesie ze sobą aż tylu negatywnych skutków co ciśnienie za niskie. Czy to znaczy, że nie może dokonać spustoszenia? Niestety, tak dobrze nie jest. Długotrwała jazda na „przepompowanych” kołach może z czasem doprowadzić do zniekształceń. Będą to jednak inne zniekształcenia, niż te, które grożą wskutek przegapienia obniżenia ciśnienia. Podczas gdy w drugim przypadku deformacjom ulegają głównie boczne krawędzie, tak w sytuacji przesycenia powietrzem uszkodzenie dotknie bocznych ścianek ogumienia. Do mniej niebezpiecznych (i mniej kosztownych) „powikłań” należy z pewnością gorsze prowadzenie samochodu. Auto z oponami napełnionymi ponad miarę może się nieco dziwnie zachowywać. Jeśli wóz zaczyna gorzej trzymać się drogi, mniej pewnie wchodzi w zakręt, a kierowca czuje, że jazda jest mniej komfortowa, niż dotychczas, być może warto podjechać pod najbliższy kompresor. 

Jak sprawdzić ciśnienie w oponach?

Ciśnienie w oponach zimowych

Jakie powinno być ciśnienie w oponach, gdy temperatury spadną? Co wówczas robić – dopompować koła, czy może nie zwracać uwagi na obniżenie temperatury? Cóż, fizyki nie oszukamy: im niższa temperatura, tym niższe ciśnienie. Oznacza to, że oziębienie powoduje spadek ciśnienia w oponach naszego auta. Straty nie są duże, bo wynoszą 0,1 bara na każde 10 stopni. Zimy bywają coraz łagodniejsze, to prawda, ale nikt nie twierdzi, że mróz zniknął z naszej części Europy na dobre. Jeśli zatem używamy opon całorocznych to pamiętajmy, że ochłodzenie z 20 stopni we wrześniu do -30 w styczniu spowoduje obniżenie ciśnienia o 0,5 bara. To wartość, która może zrobić różnicę. A zatem: jakie ciśnienie w oponach zimowych powinniśmy utrzymać? Nieco wyższe, niż normalnie. Prawdopodobnie wystarczy jednak, że dopompujemy koła o 0,2 bara. W przypadku wyjątkowo dokuczliwych mrozów dopompujmy je mocniej pamiętając, by nigdy w żadnym kole ciśnienie nie przekroczyło 3,5 bara.

Nagła utrata ciśnienia w kołach zawsze jest przykrą niespodzianką. W skrajnych przypadkach może zagrozić naszemu bezpieczeństwu. Przebite koło zwykle wymieniamy, jednak coraz częściej nowe samochody nie są wyposażane w „zapasówkę” Z tego względu warto wozić ze sobą zestaw naprawczy, mini kompresor lub tzw. „dojazdówkę”.

Sprawdź też, jak bezpiecznie jeździć zimą.